Wielu użytkowników samochodów bagatelizuje okresową wymianę filtra powietrza i robią to tylko wtedy gdy sugeruje im to mechanik. Zadaniem filtra jest oczyszczenie powietrza, które wpada do naszego silnika, zatrzymuje kurz, piasek a nawet liście. Filtr rzadko wymieniany powoduje zmniejszenie przepustowości dostarczanego powietrza, które jest niezbędne przy spalaniu paliwa, a co za tym idzie pogorszenie osiągów silnika.
Kiedy i dlaczego powinno się wymieniać filtr powietrza?
W skrajnych przypadkach zdarzało się wessanie całego filtra, ponieważ nie było on wymieniany przez kilka lat… Kierowca po prostu stwierdził, że nic się nie psuje to po co ma wymieniać filtr powietrza…. Obecnie na rynku części zamiennych jest wiele firm oferujących filtry powietrza różnego typu. Najtańsze filtry chińskie, których jest mnóstwo w sprzedaży pod różnymi nazwami osobiście nie polecamy. Zdarzają się przypadki, że w samochodach nowszej generacji po ich zastosowaniu może wystąpić błąd zapłonu lub też złej mieszanki, filtry te na oko wyglądają nie najgorzej jednak płótno z jakiego są wykonane niestety nie przepuszcza odpowiedniej ilości powietrza.
Polecamy wybierać filtry sprawdzonych producentów o ugruntowanej pozycji na rynku. Dla właścicieli aut, którzy jeżdżą w teranie gdzie jest dużo piachu, dostępne są filtry powietrza o zwiększonych wymaganiach. Są to filtry panelowe, które od standardowych są nieco wyższe, dzięki czemu lepiej filtrują powietrze w uciążliwych warunkach. Do najdroższych filtrów powietrza zaliczamy filtry sportowe, których przepustowość jest najwyższa. Są to filtry czasami kilkukrotnie droższe od standardowych, zarówno stożkowe jak i panelowe, jednak większość z niech jest dożywotnia, ponieważ są w sprzedaży zestawy w cenie około 50zł do ich czyszczenia.
Naszym zdaniem filtr powietrza powinniśmy wymieniać nie rzadziej niż raz w roku a jeśli jest to filtr sportowy czyścić go, gdy ktoś naprawdę dużo jeździ to przy każdej wymianie oleju. Czasami lepiej dołożyć parę złotych więcej i kupić standardowy nawet polski filtr, niż zaoszczędzić i kupować najtańszego podejrzanego „chińczyka”.
0 Komentarze.